Wstrętny wodospad z wieczora, po przebudzeniu nie był znów taki straszny. Trochę nam przeszkadzał w trakcie snu, ale … plener dookoła nas rekompensował nocny szum 😉
Po śniadanku i zwinięciu namiotu ruszyliśmy dalej. 5 minut od wyruszenia naszym oczom ukazał się nasz pierwszy fiord. Lustrafjorden. Ha! Czyli udało się. Jesteśmy tutaj naprawdę.
Dość sprawnie dostaliśmy się do Solvorn, skąd promem mieliśmy przepłynąć do najstarszego kościoła klepkowego (słupowego) a po norwesku stavkirke. To była jedyna na dzień dzisiejszy przewidziana atrakcja historyczna. Rosnące wokół uprawy malin szybko skusiły nas na ich zakup. Ciekawostką dla turystów (nie obeznanych z tematem) było na pewno bezosobowe stoisko z malinami gdzie po prostu trzeba było się samemu obsłużyć. Aby wziąć maliny, należało wrzucić 20 koron do skrzyneczki z kasą, pobrać sobie resztę jeśli nie miało się drobnych i wziąć resztę. Garstka turystów z kalkulatorandii z zadumaniem przyglądała się temu wynalazkowi. Czyżby u nich podobnie jak u nas, to stoisko szybko by zniknęło wraz z całym osprzętem?
Na dziś przewidziane już były tylko krajobrazy. Śmignęliśmy przez Sogndal na drogę 5, aby przed Vika zatrzymać się na parkingu i wypić kawkę delektując się przy tym widokiem na Fjaerlandsfjorden.
Z Vika na drogę E39, w Byrkjelo odbicie na 60’tke i kolejny prześliczny nordfjord. W stryn skok na 15’tke. Ah te góry piękne…. ostry skręt na 63’ke i wkońcu Geirangerfjord. Chyba jeden z najbardziej malownicznych fiordów w Norwegii południowej wraz z położonym w dole miasteczkiem Geiranger sprawił, że musieliśmy się tam zatrzymać i podelektować się widokiem pionowych ścian skał znikających w wodzie.
Odpuściliśmy sobie też zaplanowany na dziś dojazd do Andalsnes i po przejechaniu drogi orłów zatrzymaliśmy na noc w Eidsdalen na campingu przy Norddalsfjorden. To była dobra decyzja. To miejsce nas zauroczyło …
Trasa tego dnia: Skjolden, Gaupne (+Urnes), Sogndal, Vika, Byrkjelo, Stryn, Geiranger, Eidsdalen. Łącznie około 294km.
Więcej fotek tutaj
Stara wersja galerii
tradycyjnie CDN … 😉
Leave a reply