Podobno przyjechaliśmy tutaj zdobyć najwyższy szczyt Anglii (nie Wielkiej Brytanii) czyli Scafell Pike. Detale o tym w następnym wpisie. Jak się zatem rozgrzać? Najlepiej długim spacerem .. ale nie za długim .. no i przegięliśmy mam wrażenie. I wtedy i teraz po jakimś już czasie.
Miało być spacerkowo. Wystartowaliśmy przy przeprawie promowej Bowness On Windermere – Far Sawrey. Plan zakładał okrążenie jeziorka, podejście do zameczku High Wray Castle, dodreptanie do Ambleside i tam powrót do Windermere. Szło dobrze gdzieś tak do 17tego kilometra .. już w drodze powrotnej w połowie drogi między Ambleside a Windermere .. padliśmy stwierdzając „AŁA, bolą nas nóżki ..” .. i zaczepiliśmy autobus do domu.
A to była dopiero mała namiastka tego co nas miało czekać dnia następnego ..
Leave a reply