Zaległości .. nie dbam o blogaska 😉 Zaniedbuję pokazywanie foteczek.
Szybki wpis, bo i wypad był szybki.
W Listopadzie postanowiliśmy zwiać na dwa do Turku w Finlandii.
Pierwszego zrobiliśmy sobie delikatny spacerek wzdłuż rzeki Aurajoki, odrobinę w centrum miasta i tak po prostu.
Na drugi dzień zaplanowana była wizyta w zamku. Ciekawostką będzie polski akcent, bo w zamku tym mieszkała kiedyś Katarzyna Jagiellonka. Muszę przyznać, że jak na tak mały i kameralny obiekt to wizyta w jego wnętrzach była naprawdę ciekawa.
Później chcieliśmy też zwiedzić pozostałości średniowiecznego miasta niestety wejście do skansenu było zamknięte. Widocznie 2 osoby to za mała grupa na zwiedzanie. Musieliśmy się obejść smakiem i poratowaliśmy się dłuższym spacerem po mieście przy rzece oraz zaglądając do katedry z 1250 roku.
Na deser późnym wieczorem mieliśmy koncert fińskiej kapeli 🙂
Wyjazd krótki i szybki ale udany mimo zamkniętego skansenu.
Leave a reply